Jeśli myślę o projekcie dedykowanym kobietom, które chcą zacząć się wyrażać – to myślę o blokowaniu emocji. Dlaczego? Bo większość z nas to robi. Kiedyś ktoś próbował nam wmówić, że emocji się nie pokazuje, że są dobre i złe emocje i tak dalej… A my dziś zbieramy tego żniwa.
Zacznijmy jednak od początku. Dlaczego nasze emocje są blokowane?
Kiedy spojrzymy na czasy powojenne, trudno ukryć, że było ciężko. Było bardzo ciężko. Ludzie musieli włączyć swoje zdolności adaptacyjne na najwyższy poziom, by odbudować Państwo w bardzo trudnych warunkach. W związku z tym pewne cechy musiały zostać dopasowane do sytuacji, bo inaczej nie daliby rady.
Nie było miejsca na „spokojne zatrzymanie się i zaopiekowanie sobą’. I to absolutnie normalne.
Przesuńmy się kilka lat później, na okres lat 90/00. Rodzice wychowywani w takich a nie innych warunkach po prostu powtarzali schematy rodzicielskie, na dzieciach urodzonych w tych latach.
I tutaj zaczyna się kłopot. Ponieważ schematy powtarzane bez dopasowania ich do warunków zewnętrznych tracą na wartości. Kiedyś te schematy były jak najbardziej potrzebne, ale obecnie robią więcej krzywdy i problemów, niż faktycznych „plusów dodatnich”.
Jakie były to przekonania i cechy?
Skoro już wiemy, że często blokujemy swoje emocje, bo tak to zostało nam wgrane do głowy , to co dalej? Jak to nam przeszkadza np. w wyrażaniu swojego zdania czy pewności siebie?
Jest to dosyć prosty schemat. Blokując emocje wcale ich nie wymazujesz. One dalej są, niezaopiekowanie, zostawione na pastwę losu. Będąc w Tobie dalej wpływają na Twoje zachowanie. Dalej wpływają na Twój tok myślenia.
Jeśli Twój ból, smutek i irytacja cały czas w Tobie są, jak chcesz zdrowo siebie wyrażać? Wyrażanie się, pewność siebie jest swego rodzaju wolnością w zwykłym „byciu”. Jest też poniekąd umiejętnością okazywania innym swojego zdania, bez strachu o to, jak te osoby zareagują. Mając ogromny bagaż nie da się czuć wolnym i puszczać swoich myśli. Puszcza się tylko niezidentyfikowaną irytację i żal. I niestety, uderza się nimi zazwyczaj osoby, które na to nie zasłużyły.
Dlatego psychologowie, hipnoterapeuci i coachowie ciągle jak mantrę powtarzają, by się nad swoimi emocjami i blokadami pochylić. To nie sprawi, że będziemy słabe, nudne, histeryczne. To sprawi, że będziemy silne.
Jak to zrobić? Na przykład pracą z ciałem, ekspozycją lub hipnozą. Wszelkimi narzędziami, jakie mogą wejść do najgłębszych warstw i zmieniać wewnętrzne przekonania.
Paulina Eckert
©2023 SAIMIN Paulina Eckert
NIP 8982291172
Wrocław, Dolnośląskie