Bardzo często w Grudniu moje klientki skarżą mi się na otaczający je świat. Wszędzie są światełka, kolędy, ozdoby! W pracy jest chaos, w domu jest bałagan! Wszyscy cieszą się albo świąteczną atmosferą albo zbliżającym się urlopem, tymczasem inni są jak tykające bomby zegarowe. Dlaczego?
Oczywiście, odpowiedź może być prosta – nie lubią świąt, albo ogólnie ich nie obchodzą, więc irytuje je wszechobecne wciskactwo i presja. Nie specjalne mnie to dziwi. Jestem fanką tego okresu, ale też uważam, że czasami chcemy aż za bardzo, by inni również go pokochali.
Jednak jako psycholog i hipnoterapeutka, nie mogłam odpuścić głębszej analizy tego problemu. Pytając moje klientki o dokładne powody, nie zawsze słyszałam, że po prostu „nie lubią świąt”. Problem leżał głębiej.
Z pomocą przyszła moja ukochana teoria temperamentu Jana Strelaua. Jednym z obszarów badania temperamentu jest tak zwana Wrażliwość Sensoryczna.
Wrażliwość sensoryczna w dużym skrócie odpowiada za odbieranie bodźców. Osoba o niskiej wrażliwości sensorycznej będzie mogła uczyć się matmy w środku klubu, przy muzyce, światłach, rozmowach innych ludzi i różnych zapachach.
Osoba o wysokiej wrażliwości wręcz przeciwnie. Takie osoby silnie odbierają bodźce, zmiana światła, muzyki czy tonu mówienia przykuwa ich uwagę i energię.
A teraz spójrzmy na święta i cały ten okres (również reklamowo-marketingowy) z tej perspektywy. Wszędzie dookoła jest włącza muzyka. W co drugim mieście nagle pojawią się jarmarki lub inne atrakcje, które wręcz są wylęgarnią bodźców – rozmów, zapachów, krzyków, świateł. Przychodzimy do pracy, a tam co drugie biurko przyozdobione w bombki, łańcuchy, świecidełka i lampeczki. I te lampeczki nie są stateczne, zazwyczaj radośnie mrugają. Tak jak te w naszym domu na choince.
Widzisz? Jeśli jesteś osobą wrażliwą sensorycznie, to święta możesz dosłownie utożsamiać z atakiem na Ciebie.
Co więc w tej sytuacji zrobić?
- Tam gdzie możesz i masz decyzyjność, używaj jednokolorowych świateł, statecznych o ciepłym świetle.
-Wyciszaj się tak często jak możesz. Na ten czas zrezygnuj z puszczania radia do sprzątania czy muzyce w słuchawkach gdy jedziesz tramwajem.
-Unikaj tłumów. Lepiej kupić coś przez Internet, niż dosłownie poczuć się wyczerpaną 20 minutami w galerii.
-Używaj wszelkich dostępnych narzędzi relaksujących – np. medytacji.
Sama zrobiłam darmową medytację „tu i teraz” by pomóc przebodźcowanym osobom. Link tutaj;https://www.youtube.com/watch?v=muoSdxRjlKQ&list=PL0yl2XGLyIfPZc_9IjLMenKneURvvepNC&index=4
Paulina Eckert
©2023 SAIMIN Paulina Eckert
NIP 8982291172
Wrocław, Dolnośląskie