Karty, które masz w ręku: Dlaczego skupianie się na brakach oddala Cię od Twojego potencjału?
 

Czy świat jest sprawiedliwy? 
 

Naprawdę uważam, że świat nie należy do sprawiedliwych. To jest dla mnie fakt. Jednym podczas narodzin daje się całą talię kart i dodatkowe asy, gdy innym zabiera się wszystkie strategiczne figury. Na próżno szukać jokerów czy królowych. Są też osoby, które dostają tylko jedną, słabą kartę, albo mają wrażenie, że wylosowały same "szóstki kier".

Sprawiedliwości nie ma, to prawda. Ale jeśli czytasz ten wpis na blogu na swoim komputerze czy telefonie, jeśli masz dostęp do wiedzy i możliwości rozwoju osobistego, to uwierz mi – masz tych kart na pewno więcej niż jedną. Być może nie jest to talia mistrzów, taka jaką oglądasz u "guru sukcesu", ale jest większa, niż możesz sobie wyobrazić. I absolutnie wystarczająca, bo to nie talia tworzy "mistrza". Mistrzowie potrafią grać i w rozwoju też o to chodzi. 

Polska mentalność a obsesja na punkcie braków.

Kocham Polskę i naszą legendarną "twardą rękę do życia", ale mam też pewien zarzut, jeśli chodzi o nasze podejście do samorozwoju. Za długo i za często patrzymy w stronę naszych braków. Mamy wręcz obsesję spoglądania na to, czym nasz świat nas nie obdarzył i pogłębiania poczucia, że wszystko, o czym marzymy, jest tak odległe i trudne do osiągnięcia.

To naturalne, że nasz umysł, zaprogramowany na przetrwanie, skanuje otoczenie w poszukiwaniu zagrożeń i niedociągnięć. Problem pojawia się, gdy ten tryb staje się dominujący i zaczyna sabotować nasze działania. Nie powiem Ci, że możesz wszystko, bo to byłaby pusta obietnica. Ale powiem Ci, że możesz więcej, niż myślisz. I mówię to z doświadczenia. 

Moja droga!

Gdybym ja patrzyła wyłącznie na swoje braki, w życiu nie zostałabym psychologiem, a już na pewno nie hipnoterapeutką. Mówię poważnie!

Urodziłam się z silną dysortografią i wieloma problemami emocjonalnymi, które mogłyby mnie skutecznie zniechęcić. Do dziś nie umiem mówić idealnie składnie – każda z moich klientek potwierdzi, że czasem robię gramatyczne "fikołki". Dodatkowo jestem bardzo żywiołowa i ekstrawertyczna, co, wydawałoby się, nie pasuje do stereotypowego kanonu "spokojnego" psychologa. W końcu psycholog (wedle mojej wykładowczyni na studiach) nie powinien mieć osobowości! (Tak, to naprawdę padło).

Ale wiesz co? Mimo tych "braków" – wszystko się udało. Obecnie mam najlepszą pracę na świecie. Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że będę mogła pomagać ludziom w tak głęboki i transformujący sposób.

Czemu tak się wydarzyło? Bo nie patrzyłam w stronę moich słabości (znaczy patrzyłam, ale się nauczyłam, że to nie ma sensu). Skupiłam się na tym, że mam dar empatii, umiejętność "czucia" ludzi, zdolność głębokiego rozumienia emocji drugiej osoby. Patrzyłam w stronę mojego talentu do swobodnego rozmawiania i nawiązywania kontaktu oraz umysłu, który nie ocenia, a jest autentycznie ciekawy perspektywy drugiego człowieka. Wszystko się udało, ponieważ skupiłam się na swoich zasobach. Gdybym skupiła się na brakach... Dalej pracowałabym w korporacji i zastanawiała się "dlaczego poniedziałki są takie okropne". 
 

Uczciwość to nie krytyka.

Wiem, że chcesz być uczciwa/uczciwy i patrzeć na siebie najbardziej realnie, jak się da. Doceniam to podejście! Ale realność to nie znaczy: "będę krytykować każdy swój pomysł, aż nie padnę!". Uczciwe patrzenie na siebie to przede wszystkim szczere uznanie swoich umiejętności i kompetencji, nawet tych, które wydają się "nie na miejscu" lub "niewystarczające".

Pomyśl o Justynie Steczkowskiej i jej występie na Eurowizji. Niezależnie od tego, czy lubisz tę imprezę czy nie – warto wiedzieć, że naszą reprezentantką była właśnie ona. Gdyby patrzeć na jej wiek i potencjalne "braki" związane z nim w kontekście "młodego" konkursu, moglibyśmy od razu powiedzieć: "Co?! 52-latka! Za stara na takie konkursy!". Tymczasem ona nie tylko wystąpiła, ale zapewniła ogromną jakość show, która zachwyciła wielu. Dziewczyna jak sama mówi "spełniła marzenie". 

Dlaczego? Bo spojrzała na swoje zasoby: doświadczenie, głos, prezencja, świadomość siebie. A jej wiek? Okazał się świetnym narzędziem marketingowym, podkreślającym jej klasę i ponadczasowość.
 

Spójrz na swoje karty. Działaj ze swoich zasobów.

Dlatego proszę Cię – bądź ze sobą dzisiaj uczciwa/uczciwy i spójrz na swoje zasoby. Na talenty, które masz, na doświadczenia, które Cię ukształtowały, na mocne strony, które często ignorujesz. Z nich możesz zbudować swoją wyjątkową ścieżkę do mistrzostwa.

Pamiętaj, że wychodzenie ze strefy komfortu nie musi być trudne ani bolesne. Nie musi oznaczać skakania na głęboką wodę bez przygotowania. Zrobiłam o tym darmowy kurs, który znajdziesz na mojej stronie pod ofertą. Nie bój się poczuć "lepiej" ze sobą. 

Paulina Eckert

Psychologia, trening mentalny, hipnoterapia Wrocław i online

Psychologia, Coaching, Wsparcie, Szkolenia, Trening Mentalny, Rozwój, Hipnoterapia Wrocław i online

©2023 SAIMIN Paulina Eckert

NIP 8982291172

Wrocław, Dolnośląskie