To zdanie usłyszałam niedawno od jednej z moich klientek. Rozbijmy tę myśl na czynniki pierwsze.
 

Psychologia jest dziedziną, w której panują różne trendy. Często jakieś zjawisko staje się popularne dzięki celebrytom, a potem trafia na języki wszystkich. Jak wszystko, ma to swoje jasne i ciemne strony.
 

Jasne strony:

• Zwiększa się wiedza społeczeństwa na temat danego zaburzenia.
• Ludzie łatwiej diagnozują swoje problemy i czują ulgę.
   

Ciemne strony:

• Zaburzenia wchodzą do popkultury i języka codziennego, tworząc błędne wyobrażenia i nadużycia.
• Zjawiska takie jak spektrum autyzmu, ADHD czy depresja stają się niewłaściwie rozumiane.
  Teraz na tapecie jest narcyzm.
   

Kiedy przeglądamy media społecznościowe, często widzimy, jak ktoś nazywa kogoś "narcyzem" jako obelgę. Chcemy w ten sposób kogoś zranić, pokazując, że nie dba o innych i myśli tylko o sobie. Tymczasem narcyzm to poważne zaburzenie, które naprawdę utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie.
 

Przez lekkość, z jaką to pojęcie weszło do naszego życia, zaczęły do mnie przychodzić klientki z obawą, że będą „narcystyczne”.
 

Tak było i tym razem. Przyszła do mnie wspaniała kobieta, pełna kompetencji i wiedzy. Powiedziała, że bardzo chciałaby zostać liderką w swoim zespole, ale nie chce być narcyzem, który nie myśli o innych. Gdy zaczęłyśmy rozmawiać, okazało się, że jest osobą bardzo rozwiniętą społecznie, ma wysokie kompetencje miękkie, myśli o dobru pracowników i o tym, by jej dział miał jak najlepiej.
 

Skąd więc ta obawa? Otóż kiedyś, gdy poprosiła stażystkę o wypełnienie jej obowiązków, usłyszała, że takie wymaganie jest „narcystyczne”. Dziewczyna, która tak to oceniła, nie miała żadnej wiedzy z zakresu psychologii. Rzuciła swoje słowa i zapomniała o całej sprawie, a moja klientka zaczęła się o siebie poważnie martwić, że jest chora, zaburzona i nie powinna w ogóle pracować z ludźmi.
 

Bądźmy uważne
 

W życiu musimy być uważne. Jeśli słyszymy podobne uwagi od różnych osób lub nasi najbliżsi zgłaszają nam swoje obawy, warto przemyśleć kilka spraw. Jednak gdy jedna osoba, niezwiązana z nami, rzuca takie oskarżenie, nie warto się aż tak martwić. Niestety, najczęściej taka osoba nie wie, co mówi. Używa słów, by wywołać reakcję emocjonalną, wkurzyć, lub po prostu, by się od niej odczepić.

Nie zdaje sobie sprawy, jak wiele złego może wyrządzić. Nie twierdzę, że nie warto się nad sobą zastanawiać. Twierdzę jednak, że pewne słowa są nadużywane, tworząc nieprawdziwy obraz sytuacji.


Jeśli interesuje Cię psychologia, trening mentalny, czy hipnoza, zachęcam do śledzenia naszego bloga. Znajdziesz tu praktyczne porady i wsparcie, które pomogą Ci rozwijać swoje kompetencje i poprawiać jakość życia. Dowiedz się więcej o tym, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i budować zdrowe relacje.

Paulina Eckert

Psychologia, trening mentalny, hipnoterapia Wrocław i online

Psychologia, Coaching, Wsparcie, Szkolenia, Trening Mentalny, Rozwój, Hipnoterapia Wrocław i online

©2023 SAIMIN Paulina Eckert

NIP 8982291172

Wrocław, Dolnośląskie