Kwestie pomocy i specjalistów to absolutnie kwestie indywidualne i nie zamierzam tego podważać. Często jednak dostaje pytania „czy z taką przypadłością mogę przyjść na hipnozę” lub „czy w trakcie takiego leczenia mogę skorzystać z hipnoterapii”. Nie mam jednoznacznej recepty, ale postaram się dać jak najlepsze wskazówki, by samodzielnie znaleźć odpowiedź.

Zacznijmy więc od tego, kiedy hipnoza ma szansę okazać się absolutnie najlepszym narzędziem dla naszego umysłu. Mimo, że jest bardzo elastyczna, to ma jednak swoje mocy asy w rękawie.
 

1. Przekonania. Jeśli mamy w sobie blokady, które realnie wpływają na nas niekorzystnie w relacjach, rozwoju czy biznesie, to zapewne są to blokady związane z przekonaniami. Czyli zdaniami, które nie mają specjalnie potwierdzenia w świecie czy nauce, ale my i tak uważamy je za fakty. Np. „Ja mam pecha”, „Pierwszy milion trzeba ukraść” , „Mi to zawsze wiatr w oczy”.
    
2. „Ja świadomie wiem, ale nie umiem tego zastosować” – bardzo często jesteśmy już świadome równych mechanizmów w naszej głowie. Znamy dokładnie przepis na nasz osobisty dramat, ale ciężko nam jest się z tego wyrwać.
    
3. Kotwice. Jeśli mamy silną więź z jakimś traumatycznym zdarzeniem, energią, osobą.
    
4. Palenie, cukier… Używki. Wszystkie te małe rzeczy, które nam szkodzą, ale są mało „zauważalne” w codziennymi życiu.
    
5. Problemy sportowe, biznesowe, relacyjne opierająca się na braku pewności i wiary w siebie.
    

W tych wszystkich przypadkach hipnoza jest naprawdę mocnym narzędziem. Głębokie wchodzenie w podświadomość pozwala na zmianę przekonań z blokujących na wspierające, łamanie kotwic, leczenie palenia czy wspomaganie odchudzania, ale również nasze przejście przez różne mechanizmy
i schematy w sposób praktyczny.
 

Gdy natomiast hipnoza sama sobie nie poradzi (mimo, że trendy
i Internet lubi mówić inaczej).
 

-Choroba dwubiegunowa, borderline i inne poważne zaburzenia i choroby osobowości – nie policzę ile razy widziałam nagłówki „usuń swoją chorobę z hipnozą! Efekty już po pierwszej sesji!”. Bardzo mi przykro, ale to tak nie zadziała. Hipnoza to nie jest magiczna pigułka zdejmująca choroby z barków. W przypadku takich obszarów, rekomenduję pracę z psychoterapeutą i psychiatrą, a hipnoza może być co najwyżej uzupełnieniem – dodatkiem do leczenia.
 

-Depresja – Hipnoza jest bardzo skuteczna w leczeniu depresji, ale tylko wtedy, gdy klientka chodzi również do klasycznego terapeuty/terapeutki na terapię. Depresja to poważna choroba, która może nawracać, dlatego osoba na nią chora nie powinna zawierzać tylko hipnozie.
 

-Uzależnienia od narkotyków, alkoholu – znowu hipnoza może tu zrobić bardzo wiele i naprawdę popchnąć proces do przodu. To jednak nie oznacza, że poradzi sobie w pojedynkę. Tutaj znowu rekomenduje na początku wizytę u psychoterapeuty – najlepiej z specjalizacją ludzi uzależnionych-
a dopiero kiedy on wyrazi zielone światło, pójście na sesję hipnozy.
 

Mam nadzieję, że te instrukcje choć trochę pomogą ci stwierdzić, czy to już czas na sesję!

Paulina Eckert

Psychologia, trening mentalny, hipnoterapia Wrocław i online

Psychologia, Coaching, Wsparcie, Szkolenia, Trening Mentalny, Rozwój, Hipnoterapia Wrocław i online

©2023 SAIMIN Paulina Eckert

NIP 8982291172

Wrocław, Dolnośląskie